• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Inna wersja swiata

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2016
  • Kwiecień 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Styczeń 2008
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003

Archiwum 10 stycznia 2006

Recenzja

Dwno dawno temu malutka dziwczynka uslyszala od swojej starszej siostry, ze ich ojciwec obiecal poczytac im nowa ksiazke jesli sie szybko umyja. Niezwlocznie pobiegly do lazienki. Mlodsza stojac na taboreciku myla zeby,a starsza cala naga wspiela sie na toalete a nastepnie z niej weszla do wanny, bo byla za mala aby bez problemu wejsc do wanny bez niczyjej pomocy. Nastepnie dziewczynki zamienily sie rolami i w 15 minut potem lezaly juz w lozeczkach. Wiem, ze ten czas wydaje sie abstrakcyjny jak na wieczorny pobyt kobiety w lazience ale podkreslam to, ze to byly ardzo male dziwczynki.
ich tata tak jak im obiecal wyciagnal gruba ksiazke z piekna okladka i zaczol czytac. male dziewczyki jak zaczarowane wylapywaly kazde slowo ich rodziciela. Jednak do pokoju dziwczynek pszyszla mama i okrzyczala swojego mecza, po nocy czyta malym coreczkom ksiazki, bo istotnie bylo juz bardzo pozno i obydwie normalnie by juz dawno spaly.
Jak juz wspomnialam ksiazka byla bardzo obszerna, wiec ksiazke czytano bardzo dlugo, zwlaszcza ze nie codziennie, ani nie co drugi dzien udawalo sie dziewczynkom zakiacgnac tate do cztania. Moze zapytacei sie czemu dziewczynki same nie czytaly sobie tej wspanialej opowiesci? Byly za male. Jednak nie mialy poskompionej fantazji. Nieustannie bawily sie w Narnie (wlasnie taka kraine opisywala ksiazke) i ze sa glownymi bohaterkami: Zuzanna i Łucja. Mlodksza dziewczynka bardzo bylasmutna z tego powodu ze starsza siostra narzucila jej role Łucji, bo wlasnie ta bohaterka byla mlodsza i miala rekwizyty mniej imponujace niz Zuzanna. Ale poglad mlodszej z siostr kiedys sie zmienil...
Po latach dziewczynki urosly. Nawet mlodsza z siostr potrafila czytac. Wspominajac to jak uwielbiala historie Narni, przecztrala tym razem samodzielnie cala opowiesc. I tym jeszcze bardziej rozkochala sie w tej opowiesci.
Minely znowu lata. Siostry byly na tyle duze, ze bylo im blizej do doroslych kobiet niz do dziewczynek sluchajacych jak ich ojciec czyta im bajki. Mlodsza sistra, ktora bardziej kochala sie w dziecinstwie, bajkach i fantazji, dowiedziala sie, ze chca zekranizowac jej ukochana powiesc. Zaplakala nad tym faktem. Byla zla. Kiedys elitarny siwat jej Narni, stanie sie komercyjna rozrywka mas. Nagle tysiace ludzi oglosi sie fanami Narni, a ponad to filmowcy zniszcza piekno tej Krainy tak jak wczesniej niszczyli mistycyzm i artyzm innych krain, ktore powinny zostac tylko na papierze i w wyobrazni. Jednak Nie mogla ona nie pujsc do kina i nie zobaczyc egzekucji jej ukochanego dzieciencego marzenia.
Zdziwia sie. Bardzo malo zniszczyli opowiesc, pieknie ukazali jej "dom marzen". Byl to jednen z piekniejszych filmow jakie kiedykolwiek widziala. Ponad to odswierzyl jej marzenia. Tylko ta masowosc...
Pogodzila sie z tym. W domu przytulila ksiazke, przyzekla jej wiernosc. Teraz juz uskiecha sie gdy widzi spoty reklamowe "Opowiesci z Narni"

Wiem, ze mialam pisac dalej swoja opowiesc ale stwierdzilam, ze bede pisac to co chce, a nie to co sobi kiedys ustalilam.

10 stycznia 2006   Komentarze (3)
Palurien | Blogi