skrzydla aniola
Zamknac sie w pudelku. Nie wpuszczac do srodka nikogo. Zamknelam sie wiec w pudelku. Skrzydla mojego aniola tam sie nie zmiescily. Specjalnie z premedytacja wybralam takie pudelko aby nie mogl wejsc ze mna. Przynajmniej raz bym mogla zostac sama. Lecz moje aniola nie docenilam... brutalne to ale... Byl gotow zrobic wszystko bym tylko nie zostala sama. Wziol obciol sobie skrzydla. Gdy wszedl do pudelka bez skrzydel... przerazilam sie... jeszce w konciku oka bylo widac jego srebrna zle bolu... lecz nic nie powiedzial.. usmiechnol sie czule i przytulil mnie. Jak czulam sie winna. Jego piekny bialy puch. Jego duma. Zawsze przed snem gdy ja sie mylam i pozwalal mi samej byc w lazience (choc bardzo czuwal) pielegnowal je. Jeszce wiekszarazpacz mnie wtedy ogarnela. A on zamiast martwic sie o siebie zaczol mnie pocieszac. Mowic ze to wcale nie moja wina, bo wkoncu nie on dopilnowal tego abym tu nie weszla i ze to jest jego kara. Wiedzialam ze kara za moje humorki, zlosc, upastosc i za cala mnie. Im bardziej ogarnialo mnie pzrygnebienie tym bardziej On tracil sily. Juz zapomnialam nawet po co weszlam do pudelka. Prosilam Go aby mnie zostawil, ze jak to zrobi to Bog da Go komus innemu i wtedy odzyska skrzydla... krzyczalam ze nie ejstem godna aby On byl moim aniolem. On tylko powiedzial:" Moja kochana Palurien, ja jestem i do konca bede twoim aniolem. Niemoglbym opiekowac sie kims innym, moja milosc do Ciebie mi na to nie pozwala. Prosze Cie. Jedyna zecza jaka pragne to zobaczyc jak twoje lzy schna, a usmiech rodiz sie na twojej twarzy... To jest moja jedyna prosba." Oczy zaczely schnac lzami czulosci, usta usmiechnely sie z milosci. Wyszlam z pudelka z nim za reke. Przytulilam. Podziekowalam. Oczy byly juz prawie suche, usta dalej wygiete w usmeichu, tylko dla tego ze widzialam ze to go leczy. Po chwili zoczylam ze jego skrzydla odrastaja. Ogarnela mnie nieograniczona radosc, a z kazda jej sekunda jego skrzydla rosly i pieknialy.
Juz nigdy nie pozwole aby moj aniol stracil skrzydla. bede sie usmiechac gdy tylko bede mogla aby mial jescze piekniejsze skrzydla.