***
najwyzszy czas na jakas notke
pare dni temu mila sie ukazac nastepna czesc bajki ale niestety pod koniec pisania drugiej czesci bajki pradu zabraklo na jakas 1 min i wszystko stracilam a teraz juz niemam ochoty pisac tego 2 raz... ale nie martwcie sie (hehe i kto sie bedzie martwil???;P) nastepna czesc bajki is eukaze juz niedlugo....
dzisiaj dozo w moim sercu w mojej wiarze sie zrodzilo... a moze raczej odrodzilo lub odkrylo... zadalam sobie wiele pytan poczym dzieki wspanialemu koncertowi uswiadomilam sobie ze te pytania sa wazne ale wazniejsza jest wiara, nadzieja i przedewszystkim milosc!!! i jeszce jedna mala rzecz... a razcej nie mala... zrozumialam ze wszystko jest wazne niema rzeczy niewaznych.. wszystko jest istotne... niczego nie powinno sie uwazac za niewazne lub niema takiej rzeczy obok ktorej mozna przejsc obojetnie...
pozdrawiam Pal
P.S. bardzo dziekuje za wszystkie komentarze, a w szczegolnosci Master-owi of the wind mimo ze uwazam ze nie uwierzylabym szalencowi na lulicy oraz mimo tego ze czasami nie wierze moim bliskim gdy tak mowia i czesto mam wobec tego watpliwosci:)