trzy słowa
-Mam problem, którego nie potrafię rozwiązać. - Pewnego dnia jakieś stworzenie powiedziało to zdanie do swojej babci.
-Jaki to problem kochanie? - zapytało się starcze stworzenie.
-Chce być zawsze mała, nigdy nie dorastać, zawsze być beztroskim dzieckiem...
-To kim będziesz będzie zależało tylko od Ciebie kruszynko. zawsze w środku będziesz mogła być dzieckiem. Dla mnie zawsze nim będziesz.- pocieszała stworzonko staruszka.
-Ale Babciu to nie wszystko. Ja chce być już duża by moc mieć męża i dzieci. Marze o własnym domu, pracy, potomkach... Ale nadal chce być dzieckiem. Co mam ze sobą zrobić? Mogę czekać lub starać się zachować młodość ale nie mogę zrobić tych rzeczy na raz.
-Nie? A kto Cię ogranicza? To Ty jesteś jedyna bariera... A poza tym... Dlaczego chcesz żyć przeszłością lub przyszłością?
-...
-Nie zapominaj o teraźniejszości.
Mam bardzo niewiele znajomych.
A jedyny sposób, jaki znam, na wypowiadanie się o sprawach uniwersalnych, jest poprzez swoje odczucia. Dlatego mówię o sobie. Nie znam innych, więc o nich się nie wypowiadam.
Tobie też to radzę Aeri
P.S. Przepraszam Cię Pal że piszę to tutaj
To nie jest dobry sposób na zwrócenie na siebie uwagi. Są lepsze, zawsze. A ten jest chyba najbardziej nieśmiały i zakompleksiony, trochę żałosny. Jakby chcieć wykrzyczeć swoje problemy całemu światu, a wystarczy tylko jedna osoba. Chyba.
A Hobb jest raczej zakompleksiony, samotny i potrzebujacy zrozumienia. Chyba krzyczy o uwage... ale czy ktokolwiek Go slyszy?
żyć teraźniejszością? Ale chyba nie z dnia na dzień.. To na dłuższą metę też nie jest dobre.
Hobb, czemu Ty zawsze mówisz/piszesz tylko o sobie? Czyżby egocentryzm?
Dodaj komentarz