Brawa za świetne zrozumienie potrzeb pociągów oraz za znajomość ich technologii!!! Biedne pociągi, biedne tory (a kto o nie zadba?), biedne kamyczki, po których okrutne pociągi jeżdżą, biedne \"wewnętrzne krzesełka\" stworzone i okaleczane przez wszechmogących ludzi... Może moja reakcja nie brzmi zbyt entuzjastycznie (trzeba mieć wyjątkowo dobry słuch, żeby usłyszeć, że tak nie jest), ale jestem dumna z Twojej ogromnej umiejętności empatii skrywanej nieraz bardzo głęboko;). A więc: pomóżmy cierpiącym pociągom!
Dotyk_Anioła
19 września 2006 o 13:49
A ja czekam aż się zapełni...
Dysza
12 września 2006 o 15:39
Pal, co się dzieje?
Skąd pustka?
Aer
08 września 2006 o 22:49
Nie obiecuj tylko to zrób. Tylko wypełnij czymś wartościowym, żeby nie zniknęło nagle, nie rozwiało się w najmniej odpowiednim momencie :).
Skąd pustka?
P.S. Nie jestem tchórzem, to co zrobię też wymaga odwagi.
Dodaj komentarz