Dla Mikolaja

Pora na bajke. Bajke swiateczna. Jednak nie moze ona byc dla dzieci. Musi byc ona dla Mikolaja. Zawsze wszyscy zapominaja o Mikolaju, a raczej nie o nim samym lecz o jego potrzebach. Niestety nie bedzie to bajka o tym, ze ktos dal Mikolajowi w dniu jego siweta rezent bo jest to nie mozliwe z 2 powodow. Jeden to taki, ze ludzie sa zbyt zapatrzeni w siebie aby dac Mikolajowi prezent, a drugi to taki iz Mikolaj jest zapewne hobbitem, bo to on daje prezenty w dniu swojego swieta, a nie my jemu, ponad to jest gruby, brodaty (co moze sie rownac z owlosieniem) i jest stary tak bardzo, ze "ludzie tyle nie zyja". Bajka bedzie, krotka, nie wiem czy bedzie miala dobre zakonczenie, raczej nie, nie bedzie wesola. Po co Mikolajowi taka bajka? Nie wiem, chyba po nic. Pewnie go tylko dobije jak beznadziejne zycie ma.
Bajka:

Dawno, dawno temu wszystkie dzieci byly radosne i szczesliwe z powodu prezentow jakie dostaly od Swietego Mikolaja. Bylo to normalne... jednak ta historia przydarzyla sie jeszcze raz w XXI wieku... Nikt, nawet pan Bog, nie wie jakim cudem.

Koniec